nie dla nas
-
łącznik w wyrazach złożonych7.10.20027.10.2002Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości językowych dotyczących pisowni: kolega lekarz (czy kolega-lekarz, choć zapis ten wydaję mi się dziwny) oraz wyrazów najczęściej pojawiających się w tekstach prawniczych, a mianowicie formalnoprawny (czy formalno-prawny), organizacyjnoprawny (czy organizacyjno-prawny).
Dziękuję za wszystkie otrzymane do tej pory odpowiedzi. Są one nieocenione w pracy młodej korektorki, gdzie często poparcie własną wiedzą nie wystarcza i, chcąc kogoś przekonać, trzeba odwołać się do najbardziej wiarygodnego źródła. -
Maksymek2.02.20092.02.2009Czy zdrobnienie Maksymek od Maksymilian jest prawidłowe? Czy jest to od imienia Maksym? Imię, jakie nam się podobało i wybraliśmy dla naszego syna, to Maksymilian, ale gdybym wcześniej wiedział o tylu różnych „wersjach” tego imienia, to pewnie bym był za innym.
-
Maria Skłodowska-Curie4.09.20024.09.2002Laureatka Nagrody Nobla to Maria Skłodowska-Curie. Wszystkie słowniki podają taka pisownię nazwiska polskiej noblistki. Dlaczego mamy wiec UMCS (Uniwersytet im. Marii Curie-Skłodowskiej)? Czyżby do nazwy uniwersytetu wkradł się błąd? Trudno w to uwierzyć.
Daniel Bożynski
-
menedżery czy menedżerowie?12.09.200212.09.2002Pracuję w firmie informatycznej, często korzystam z pomocy różnego rodzaju agencji zajmujących się tłumaczeniami (ang.-pol.-ang.). Wiele słów sprawia nam trudności, wiele emocji budzą dyskusje na ten temat. Jedno z możliwych pytań: w angielskich tekstach pojawia się np. sformułowanie Application or Environment Manager. Są to nazwy modułów, ale nie nazwy własne, ponieważ nie są zastrzeżone dla jednego konkretnego rozwiązania informatycznego. Agencja więc tłumaczy je (innym rozwiązaniem mogłoby być np. pisanie Moduly typu… – tu pisownia angielska).
Pytanie – jeżeli jednak te nazwy są tłumaczone – to czy: Menedżery środowiska (forma nieosobowa), czy menadzerowie środowiska (osobowa – chyba nie?), czy jeszcze inaczej, czy nie tłumaczyć w ogóle i zostawiać wersje: Moduty typu…?
Bardzo proszę o jakąś wskazówkę, wiem, że nie tylko ja mam z tym kłopoty.
Pozdrawiam – Barbara Tatarska -
mikologia i fykologia24.10.200624.10.2006Witam Szanownych Ekspertów!
Uprzejmie proszę o podanie treści zasady (o ile takowa istnieje) używania bądź nieużywania określonych samogłosek po określonych spółgłoskach. W myśl takiej zasady niepoprawne byłyby nazwy: mykologia, fykologia, tymczasem poprawne byłyby: mikologia, fikologia.
Łącze ukłony,
Grzegorz Wojtczak
(zdesperowany my/mikolog) -
Pekin – Beijing30.09.200230.09.2002W mojej szkole nauczyli mnie nazw, które z czasem, z jakiegoś (nieznanego mi) powodu zostały zmienione. Czy to, że Pekin nie nazywa się Pekin, tylko Beijing, to skutek działania językoznawców, polityków czy geografów? Czemu to miało służyć? Usiłowałem się dowiedzieć, ale Wszystkowiedzący Internet nie potrafił mi pomóc. Jeżeli to właściwy adres, to będę wdzięczny za odpowiedź.
W.Reczek
-
Pięć Kaś21.09.201721.09.2017Szanowni Państwo,
proszę uprzejmie o wyjaśnienie, dlaczego występujące po liczebnikach rzeczowniki odmieniają się w następujący sposób:
Kasia – pięć Kaś (zamiast Kasi),
dynia – pięć dyń (zamiast dyni),
świnia – pięć świń (zamiast świni).
Czy jest na to jakaś reguła? Rodzimi użytkownicy języka używają powyższych form intuicyjnie. Niestety, dla obcokrajowców nie jest to już tak oczywiste.
Z poważaniem
Magdalena
-
Pochodzenie słowa rzeczywistość
28.07.202128.07.2021Szanowni Państwo,
chciałbym się dowiedzieć, jaka jest etymologia słowa rzeczywistość.
Pozdrawiam
-
podobnież brak czegoś12.05.200812.05.2008Czy słowa znowuż i podobnież są poprawne i (nawiązując do określenia brak) można powiedzieć: „objawów patologicznych brak’’ – co często pojawia się w lekarskich epikryzach? Dla mnie brak oznacza, że coś powinno być, a nie ma – np. brak kończyny, brak logiki, brak dobrego wychowania. Czy tak? Jednak ostatnio przekonywano mnie, że nie mam racji. Jeśli tak, to gdzie jest racja lub reguła?
Dzięki za wyjaśnienia B. Sz-M. -
pod rząd i z dużej litery7.07.20067.07.2006Czemu piąty pod rząd to błąd, skoro tańczymy pod melodię? Nikt np. nie twierdzi, że iść pod słońce to błąd, bo idzie się ku słońcu. Przykłady przyimkowej dowolności w ramach poprawności można mnożyć.
Nadto przyimki z natury są kapryśne – w SJP w ma 24 podpunkty, w słownikach dwujęzycznych nie ma prosto w = in, tylko jest moc niespójnych przypadków.
Pod rząd i z dużej litery nie są wariantami, tylko błędami. Czym tak podpadły?